Wakacje już za nami, ale chyba wszyscy w pamięci mamy największe piłkarskie wydarzenie – mundial. Obserwując piękne bramki, finezyjną grę, dokładne podania, myślałam „Gdy dorosnę, będę piłkarzem”. Ta myśl powstawała gdzieś z tyłu głowy, ale szybko konfrontowana była z rzeczywistością i stawała się nierealnym marzeniem, mrzonką. Jednak pomimo braku realizmu pojawiał się ten błysk w oku oraz uśmiech...