Bionicle: Warriors Maxilos & Spinax #8924, NiB

Mens RH Irons +1 inch

No key content found

default_lang, _ = locale.getdefaultlocale()

Sergio Hudson Women's XXS Turquoise High Waist Wide Leg Tailored Pants Trousers

figs scrubs XS dusk set

NEW The Upside Womens L US10 Spacewalker Sweater Shorts Sapphire Blue Space Dye

Retail price 36,000 yen DIESEL REYHAN denim jeans bottoms size 28

Posh peanut luccia bubble

NWT Nike Women's Color Surge Powerback Tankini Swimsuit 2 Piece Set

Polish Soccer Skills

ManagerMagazine.pl, Liga piłkarskich talentów

Prawie każdy manager w swoim CV poświęca sportowi przynajmniej kilka linijek. Krzysztof Kunik, dyrektor działu Customer Service w DHL Polska, powinien przeznaczyć przynajmniej stronę, żeby omówić swoje przygody z piłką nożną.

W jego przypadku hobby powoli zaczyna przekształcać się w biznes, choć jest to interes nietypowy. Głównym celem jest bowiem urzeczywistnienie idei, a pieniądze pojawiają się tylko po to, żeby można ja było zrealizować.

Czego się Jaś nie nauczy?

- Moja kariera prawego obrońcy w jednej z wielkopolskich drużyn, skończyła się, gdy trafiłem na studia ? opowiada K. Kunik. ? Sporo grałem z kolegami, ale sport zszedł na drugi plan. Doszedłem do wniosku, że nie zostanę wybitnym zawodnikiem, ale za to mogę być sprawnym managerem. Zacząłem się specjalizować w obsłudze klientów. Przez kilka lat byłem dyrektorem warszawskiego call center TP Internet. Następnie trafiłem na kierownicze stanowisko w czeskiej Pradze, w największej międzynarodowej korporacji telefonicznej Telefonica O2. Właśnie w Pradze, obserwując swojego ośmioletniego syna grającego w piłkę z kolegami, zrozumiałem, że mój chłopak, który jest bardzo wysportowany, z technicznego punktu widzenia pozostawał 2 lata w tyle za swoimi czeskimi rówieśnikami.

K. Kunik dużo wówczas podróżował i miał okazję, by porównywać sytuacje utalentowanych młodych piłkarzy w różnych krajach. Postanowił wyjaśnić dlaczego Holendrzy, Hiszpanie czy Słoweńcy przodują w piłce nożnej, a my zostajemy w tyle? Okazuje się, ze w tych krajach szkolenie rozpoczyna się w wieku 5 lat. Dzieci nie grają w turniejach, tylko trenują indywidualnie technikę. To jest to, czego brakuje naszym zawodnikom. I tak powstał nowatorski w naszych warunkach projektu dla utalentowanych młodych piłkarzy - Polsat Soccer Skills.

- Stwierdziłem, że nasz problem nie sprowadza się do pieniędzy ? wyjaśnia K. Kunik. - Wiele klubów grających w lidze mistrzów i lidze europejskiej może pomarzyć o budżetach czołowych polskich klubów ekstraklasy. Nie polega też na braku odpowiedniego zaplecza ? w Ameryce Łacińskiej widziałem boiska, na których nasi piłkarze nie wyszliby nawet na trening. Podstawowa różnica polega na systemie szkolenia dzieci. U nas młodzi piłkarze nie koncentrują się na treningu ? uciekają przed ciężką pracą. Lepszym jest ten, który oszuka trenera, niż ten, który przykłada się do treningu. Za granicą trenuje się indywidualnie technikę piłkarską, oprócz treningu zespołowego w klubie. U nas to ciągle jeszcze synonim czegoś niepotrzebnego.

Nie trzeba nikogo przekonywać, że młodzi zawodnicy bardzo wcześnie powinni trenować technikę piłkarską. Właśnie w najmłodszym wieku wyrabia się odpowiednie umiejętności i nawyki. Gdy jeden trener trenuje 20 czy 30 chłopców, nie jest w stanie wychwycić błędów każdego z nich. Podstawowy problem sprowadza się do tego, że nie ma u nas tradycji treningu indywidualnego i brakuje indywidualnych trenerów.

Polsat Soccer Skills

- Trzy lata temu, po powrocie z Czech, gdzie mój syn trenował indywidualnie piłkę nożną, wpadłem na pomysł organizacji letniego i zimowego indywidualnego szkolenia piłkarskiego w trybie jeden trener-czterech zawodników ? dodaje K. Kunik. -  Zacząłem organizować obozy piłkarskie pod nazwą - odkąd do projektu przyłączyła się telewizja ? Polsat Soccer Skills. Często jestem pytany, czy zaledwie dwutygodniowe obozy mają sens. Odpowiadam wtedy, że sprawdza się podobna zasada, jak w przypadku nauki języka angielskiego. Dzeci uczą się miesiącami w szkole i boją się mówić. Gdy wyjeżdżają na dwutygodniowy kurs językowy do Anglii, zwykle następuje przełamanie bariery. Na naszych obozach trenuje się intensywnie technikę piłkarską. Jest to w sumie 60 godzin intensywnego treningu i sesji z psychologiem sportowym. Trener pracując z małą, czteroosobową grupą zwraca uwagę na każdy błąd. Dzięki temu postępy są szybkie. Rodzice twierdzą, że po naszym obozie dzieci błyszczą w klubach.

Nowość stanowi kontakt młodych piłkarzy z psychologiem sportowym, który uczy ich koncentracji, panowania nad stresem, znoszenia porażek, ale i sukcesów. Początkujący zawodnik musi zrozumieć, że chociaż większość czasu poświęca piłce, musi rozwijać się intelektualnie, że kariera piłkarska nie trwa wiecznie, wiec trzeba dbać o wykształcenie i własny rozwój.

Organizatorzy Polsat Soccer Skills współpracują z najlepszymi psychologami sportu akredytowanymi przez Polski Komitet Olimpijski między innymi z Hanką Cygan ? medalistką Mistrzostw Świata w szpadzie.

Jak zmotywować dzieci do ciężkiej pracy? Młodzi zawodnicy, którzy osiągają najlepsze wyniki, w ramach programu mają szansę na wyjazd treningowy do jednego z najlepszych europejskich klubów piłkarskich. W ubiegłym roku zwycięzcy Polsat Soccer Skills w nagrodę pojechali trenować do Chelsea Londyn, a w tym roku wyjadą do klubu AC Milan.

Szkoda, że osiągnięcia programu Polsat Soccer Skills nie zyskały uznania PZPN, chociaż przedsięwzięciu patronuje Minister Sportu i Turystyki. Od początku 2009 roku patronem młodych piłkarzy jest Adidas.

Źródło: www.managermagazine.pl