Skolioza idiopatyczna czyli trójpłaszczyznowa deformacja kręgosłupa – słysząc takie sformułowanie wielu z młodych zawodników oraz ich rodziców uważa to za wyrok i drastyczne przerwanie kariery sportowej. Czy można grać w piłkę nożną przy takim schorzeniu? Jak postępować w takich przypadkach?
Przyglądając się populacji ludzkiej można zaryzykować stwierdzenie, że nie ma ludzi zdrowych – są tylko nie zdiagnozowani. W swojej codziennej pracy spotykam się z mnóstwem młodych pacjentów, którzy mają wady postawy polegające na koślawieniu kolan, płaskostopiu, zniesieniu lub pogłębieniu naturalnych krzywizn kręgosłupa. Zajmijmy się przypadkiem młodego zawodnika, u którego zdiagnozowano skoliozę. Najczęściej takie słowa padają w gabinecie lekarskim z zaleceniami rehabilitacji, często dochodzi do tego ograniczenie uprawiania sportu oraz zalecenia pójścia na basen. Młody pacjent wraz z rodzicami trafia do fizjoterapeuty z chęcią podjęcia leczenia. Jednakże aby określić stopień zaawansowania deformacji należałoby wykonać badanie RTG w celu określenia kąta skrzywienia kręgosłupa czyli tzw. Kąta Cobba .Posiadając taki obraz długi kręgosłupa można monitorować na bieżąco postępy w leczeniu lub ich brak tudzież postępowanie deformacji. Należy wiedzieć, że nieleczona skolioza może doprowadzić do dużych deformacji w nie tylko kręgosłupa, ale także narzadów wewnętrznych takich jak między innymi płuca. Wiadomym jest jak ważne są płuca dla piłkarza, które przez deformację tułowia mogą ograniczyć swoją pojemność życiową. To co często wyklucza zawodnika z występów jest najzwyczajniejszy w świecie ból, który także może być wynikiem skrzywień w obrębie kręgosłupa oraz dysbalansu mięśniowego.
Jeżeli mamy do czynienia z niewielką skoliozą czyli skrzywieniem do 25 st. Kąta Cobba, poddawane są one obserwacji oraz indywidualnie dobranymi ćwiczeniami. Większe czyli między 25 – 45 stopni , zagrożone progresją wymagają gorsetowania korekcyjnego oraz indywidualnej terapii. Te powyżej 45 stopni kwalifikowane są już do zabiegu operacyjnego.
Mimo wielu badań , których przedmiotem była skolioza idiopatyczna, nie zostało opracowane jednogłośne stanowisko na temat udziału pacjentów z deformacją w zajęciach sportowych. Tak więc można spotkać się z opiniami o zabranianiu uprawiania sportu, o braku przeciwwskazań do aktywności, aż w końcu do tych zachęcających do uprawiania sportu.
Niewątpliwie trzeba wziąć pod uwagę wszystkie aspekty dotyczące choroby. Przede wszystkim wielkość kąta skrzywienia, określić szybkość narastania , wiek pacjenta oraz czas w którym rozpoczęła się deformacja. Rozważając czy i na jaką aktywność możemy sobie pozwolić trzeba określić do jakiej grupy należy nasz pacjent. Zakładamy, że młody zawodnik należy do grupy niewymagającej leczenia operacyjnego, jest pod opieką fizjoterapeuty i regularnie wykonuje ćwiczenia korygujące ustawienie kręgosłupa. Na podstawie wielu badań starano się pogrupować zarówno możliwość uprawiania sportu od stopnia skrzywienia, od stopnia progresji skrzywienia jak również od podziału dyscyplin sportowych w zależności od obciążenia kręgosłupa.
Tak więc przy wartościach poniżej 20 stopni można uprawiać każdy rodzaj aktywności sportowej, przy 30-50 stopniowej skoliozie lub 20-30 stopniowej , ale z pięciostopniową progresją w ostatnich sześciu miesiącach nie powinno się uprawiać sportu na poziomie zawodowym i rywalizacji klubowej. Przy skoliozie powyżej 50 stopni dopuszczalny jest tylko sport rekreacyjny.
Pamiętać trzeba o tym , że każdy jest indywidualny i za kryterium dyskwalifikujące z uprawiania sportu pacjentów z NIEWIELKĄ skoliozą idiopatyczną należy uznać występowanie dolegliwości bólowych kręgosłupa.
Pamiętaj, aby nie dopuszczać do tego typu problemów, staraj się wykonywać ćwiczenia wzmacniające gorset mięśniowy regularnie i dokładnie .