Rozciąganie – odwieczny problem

Utrzymanie prawidłowej mobilności w stawach, pełnego zakresu ruchomości, elastycznych mięśni oraz tkanek miękkich zmniejsza ryzyko kontuzji oraz sprawia, że każdy trening możesz wykorzystać do maksimum poprawiając swoje umiejętności sportowe. Odwiecznym problemem wśród zawodników piłki nożnej jest aspekt rozciągania.

Wielu zawodnikom nie chce się rozciągać bo boli, bo nudno, bo po co? No właśnie po to , aby unikać kontuzji i wykorzystać swoje możliwości do maksimum. Jeśli przyjrzysz się treningom najlepszych zawodników na świecie to zauważysz, że nawet kiedy trener tłumaczy ćwiczenie starają się oni wykorzystać czas na dodatkowe rozciąganie mięśni.

Od czego zależy prawidłowe rozciągnięcie mięśni? Czy rozciągać się dynamicznie czy statycznie? Postaram się w łatwy sposób wyjaśnić te, często nurtujące wielu zawodników pytania.

Wśród trzech rodzajów mięśni, które możemy wyróżnić ze względu na budowę, nas będą interesowały najbardziej te poprzecznie prążkowane czyli mięśnie , którymi możemy „dowodzić” za pomocą siły umysłu. Taki mięsień można podzielić na pęczki czyli przypominający kabel elektryczny utkany gęsto mniejszymi nitkami czyli włóknami mięśniowymi. Natomiast każde pojedyncze włókno mięśniowe zbudowane jest z sarkomeru i to na poziomie sarkomerów dochodzi do tzw. Rozciągania i kurczenia się mięśni.

W potocznym nazewnictwie mówiąc o rozciąganiu mamy na myśli oddalenie od siebie przyczepów mięśni. Często również przyrównuje się mięsień do sprężyny. Trzeba jednak wiedzieć , że o ile swoją pracą mięsień sprężynę przypomina o tyle podczas ruchu zachodzą trochę inne procesy, bo przecież ktoś kto jest bardziej rozciągnięty wcale nie zwiększa fizjologicznej długości mięśni. Gdyby tak było to rozciągnięty mięsień pozostawałby w stanie wydłużenia i zachowywał się jak „flak”.

Każdy sarkomer zbudowany jest z dwóch rodzajów białek (aktyny i miozyny), które układają się ze sobą „na zakładkę”. To właśnie równoległe przesuwanie się owych włokien względem siebie powoduje tzw. Skurcz i rozkurcz mięśnia. Tak więc im więcej takich połączeń oraz im lepiej pracują tym mięsień  jest „bardziej rozciągliwy”, elastyczny i mniej podatny na kontuzje. Należy także pamiętać , że streaching tak samo jak inne treningi powoduje mikrourazy w postaci przerywania poszczególnych połączeń w sarkomerach, natomiast na to miejsce powstają nowe co w konsekwencji doprowadza do zwiększenia ilości wcześniej wspomnianych „zakładek” i uelastycznienia struktury mięśnia.

Skoro wiemy na czym to polega to wyjaśnijmy sobie czy lepiej : napiąć mięsień po czym rozciągać w statyce czy rozciągać ćwicząc dynamicznie?

Odpowiedź jest prosta: I tak i tak jest prawidłowo.

Wszystko zależy od tego na jakim etapie treningu, meczu jesteś. Trzeba pamiętać , że praca na poziomie mięśniowym jest bardziej wydajna jeśli mięsień jest rozgrzany dlatego osobiście zalecam zawodnikom przed meczem rozciąganie dynamiczne z prostego powodu. Podczas statycznego rozciągania mięsień się wychładza, a przecież nie po to przed chwilą podnosiliśmy jego temperaturę. Dlatego pamiętaj , aby stosując domowy streaching zawsze poprzedzić go rollowaniem, oraz ćwiczeniami , które spowodują podniesienie temperatury mięśni oraz ciała, tylko wtedy Twoja praca będzie bardziej efektywna.

 

Mgr Patryk Bieńkowski

Fizjoterapeuta, terapeuta manualny

Bienkowski.fizjo@gmail.com

https://pl-pl.facebook.com/JustPatRehabilitacja